Zmiany w naszym codziennym funkcjonowaniu wywołane przez koronawirusa SARS-Cov-2 sprawiły, że realizacja wizyty lekarskiej jest znacznie utrudniona. Wielu pacjentów obawia się zarówno wizyt w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej, jak i u specjalistów, przekładając planowane wizyty, a nawet ważne zabiegi. Jednocześnie pojawia się nowy sposób leczenia pacjentów – teleporady czyli konsultacje lekarskie na telefon. Czy jest to skuteczny sposób leczenia?

Od 12 marca, a więc od momentu pojawienia się w Polsce pierwszego przypadku infekcji koronawirusa przyjmowanie pacjentów w placówkach medycznych zostało wstrzymane, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby. Od momentu decyzji rządu o wstrzymaniu pracy m.in. placówek medycznych, w przychodniach publicznych i prywatnych działają porady lekarskie przez telefon. Wyjątkowa sytuacja, w jakiej się znajdujemy, wymaga wyjątkowych środków, ale konsultacja telefoniczna czy internetowa nie sprawdzi się u każdego pacjenta i może działać wyłącznie w niektórych określonych warunkach. Jakich? W przypadkach, kiedy pacjent potrzebuje np. wypisania stałej recepty, przy przewlekłych chorobach, które wymagają regularnych konsultacji kontrolnych.

Wizyta w placówce powinna odbyć się w sytuacji, gdy pacjentowi nie można pomóc zdalnie, bo jego stan zdrowia wymaga spotkania z lekarzem i fizycznego badania. Przy schorzeniach kręgosłupa i stawów, urazach lub kiedy pacjenci cierpią z powodu ostrego bólu, wizyta lekarska jest konieczna. Tylko w ten sposób lekarz ma możliwość właściwego zbadania pacjenta, co wpływa na sprawność i skuteczność terapii. Niestety wielu pacjentów z powodu pandemii boi się wychodzić z domu i odwołuje niezbędne zabiegi z powodu „wyższej konieczności”. Skutki takich decyzji mogą okazać się tragiczne, bo często większym zagrożeniem niż wirus jest bierność, w sytuacji, kiedy boli lub pogarsza się stan naszego zdrowia. Jak należy się zachować? Pierwszym krokiem zawsze jest telefon i wstępna analiza sytuacji, a następnie umówienie niezbędnej wizyty. Wiele placówek medycznych jest w pełni przygotowana na przyjmowanie pacjentów w czasie epidemii. Świadczenia niezbędne powinny być udzielane z zachowaniem maksymalnej higieny, zarówno personelu medycznego, jak i pacjenta.

Jak wygląda wizyta u specjalisty w czasie epidemii koronawirusa?

Wielu pacjentów martwi się też o to, jak realizowane będą wizyty u specjalistów w czasie pandemii. Część z nich leczy się przewlekle i regularnie spotyka się z lekarzami, inni są dopiero na początku diagnostyki. Jak wyglądają takie wizyty?
Umówienie i kwalifikacja do wizyty odbywają się przez telefon, ustalany jest dogodny i bezpieczny termin. Pacjenci umawiani są w odpowiednich odstępach, tak by ich wizyty nie nakładały się na siebie i minimalizowały ryzyko spotkania w poczekalni.

Na wizytę u specjalisty umówioną na konkretny dzień i określoną godzinę, należy przyjść bez osoby towarzyszącej, maksymalnie 10 minut przed spotkaniem z lekarzem. Ograniczy to możliwość kontaktu z innymi pacjentami, którzy korzystają z wizyt, a także wyklucza możliwość długiego oczekiwania w poczekalni. Po wejściu do placówki należy udać się do rejestracji, zachowując bezpieczną odległość. Podczas płatności preferowana jest karta płatnicza.

Niezbędna jest maska na twarz, a każdy pacjent musi odkazić dłonie po wejściu do placówki zdrowia i po opuszczeniu jej po wizycie. Umyć ręce można również w toalecie, gdzie również powinien być dostępny płyn do dezynfekcji. Po umyciu rąk wskazanie jest ograniczenie dotykania wszystkich powierzchni w placówce. Ma to na celu zminimalizowanie ryzyka zakażenia zarazkami znajdującymi się na ich powierzchni oraz przeniesienia tych znajdujących się na dłoniach na dotykane powierzchnie.

Jeżeli w poczekalni znajdują się inni chorzy, należy zachować bezpieczną odległość 2 metrów od innych osób, ale rozmawianie nie jest zakazane. Jeżeli zdarzy się potrzeba kichnięcia, należy kichnąć w rękaw, zgięcie łokcia lub jednorazową chusteczkę higieniczną, a następnie wyrzucić ją do kosza na odpady.

Lekarze przyjmują pacjentów w jednorazowych rękawiczkach, maseczkach i okularach lub ochronnych przyłbicach. Wszystkie powierzchnie w poczekalniach, toaletach, gabinetach są w ciągu dnia wielokrotnie dezynfekowane (krzesła, poręcze, klamki, toalety, baterie przy umywalkach, blaty, biurka, kozetki, terminal płatniczy, długopisy itd.). Przed wizytą pacjentom mierzy się temperaturę.