Historie naszych pacjentów

Z

Pani Krystyna ma lat 66. Pracowała jako księgowa. Ma nadwagę. Bóle kręgosłupa i kolan od 10 lat a kolano prawe od 5 lat do operacji (protezy). Najpierw chodziła na zabiegi i po miesiącu już nie brała codziennie tabletek. Następnie po kilku kolagenach w kolano i biodro mogła przejść bez bólu kilkaset metrów. Zdecydowała się na podanie osocza bogato-płytkowego. Zaczęła stosować dietę i ma znacznie więcej ruchu. Opiekuje się wnukiem, a nawet chodzi z nim na długie spacery. Mówi, że dostała nowe życie.

Z

Pan Jarek od 47 lat prowadzi własną firmę. Zwieńczeniem jego pracy miał być kontrakt z chińskim kontrahentem. 6 tygodni przed wylotem „wypadł” mu dysk. Został dosłownie sparaliżowany. MR – dwie duże przepukliny. Neurochirurg mówi o operacji, ale wówczas nici z wyjazdu. W CTK p. Jarek został poddany intensywnym zabiegom, podano mu kilkukrotnie kolagen w ramach proloterapii. Poleciał do Chin, wszystko załatwił. Po powrocie dwukrotnie zostało mu podane osocze bogato-płytkowe bezpośrednio w chore okolice. Dzisiaj funkcjonuje normalnie, chodzi do CTK na treningi i zaczyna uprawiać sport.

Z

Pani Kasia ma 26 lat. Jest wysportowana, ma wspaniałego męża (są tuż po ślubie) i tragedia – straszna rwa. W MR wychodzi duża przepuklina. Leczenie przez dwa lata nic nie dało – straciła nerwy, czas i pieniądze. Dostała informacje, że pozostaje już tylko operacja. Przyszła zrozpaczona do CTK. Po analizie choroby i badaniu rozpoczęła intensywną codzienną terapię. Na początku trochę nie wierzyła, ale po trzech tygodniach stwierdziła, że może funkcjonować bez tabletek. Wkrótce intensywny trening oraz stosowanie miejscowe kolagenu w zastrzykach spowodowały, że poszła do pracy. Korzysta z krzesła DR JAWNY SYSTEM i wytrzymuje 8 godzin w pracy.

Z

Pan Jan l. 35 trenuje wiele dyscyplin w tym sporty walki. Na co dzień spędza 8-10 godzin przy komputerze. Na treningu przy tzw. martwym ciągu po prostu padł. Uszkodzenie kolana nałożyło się na starą kontuzję pleców. Dla niego tragedia. Po dwóch miesiącach strasznego bólu trafił do CTK. Lekarz z centrum kazał najpierw leżeć. Szok! Dlaczego? Przecież wszyscy kazali ćwiczyć. Pierwsze zabiegi zaczęły się po tygodniu. Dlaczego tak wolno? A kiedy treningi? Bez nich nie może żyć. Tak zacznie za 2-3 tygodnie i to tylko na rozluźnienie mięśni, a nie na ich wzmacnianie. I tylko wg instrukcji trenerów z CTK. Po zabiegach i treningach zastosowano osocze bogato-płytkowe. Jednocześnie na kolano, całe pasmo powięziowe, biodro i na kręgosłup. W sumie 32 ukłucia. Po sześciu tygodniach powtórka. Dzisiaj pan Jan już trenuje, ale pod okiem trenerów. Potrafi przejść 15 km, a nawet biega po 5-6 km. Na sali ćwiczy, ale już bez martwego ciągu.

Z

Pan Stanisław l. 76 choruje na kręgosłup i biodro od dawna. Biodro jest do wymiany. Kolejka długa na 6 lat. A ból taki, że tabletki trzeba brać co chwilę. Do tego doszedł ból kolana. Trafił do CTK, bo kolega mówił, że dzięki nim uciekł spod noża. Nie chciał wierzyć. Ortopedzi nie dawali żadnych złudzeń. Przez pierwsze kilka dni zabiegowych zaczęło boleć jeszcze bardziej. Co jest? Po wizycie kontrolnej ustalono z lekarzem, że pan Stasiu już nie chodzi 4-5 godzin na siłę, ale 200 metrów z kulami. I 5 minut odpoczynku. Ćwiczenia rozciągania wydawały się nie do przejścia, ale magistrowie pomogli. Kolagen „w kręgosłup” i biodro dały poprawę już po kolejnych dwóch tygodniach. Zdecydował się na podanie osocza bogato-płytkowego. I biodro i kolano i oczywiście kręgosłup. Bał się czy wytrzyma, a po sześciu tygodniach po zabiegu pojechał w góry na wczasy. Tańce też były. Po powrocie od razu pytał, kiedy następna powtórka z osocza.

Z

Ola lat 21 studentka przyjechała do CTK z wyrokiem. Skolioza 47 stopni, duże zmiany w klatce piersiowej, brak talii. Ortopedzi wypowiedzieli się stanowczo, że pozostaje tylko operacja. Gwarancje żadne. Początki były trudne. Dużo pracy. Specjalnie skonstruowane krzesło, stół do terapii skolioz i ćwiczenia. Wszystkie autorstwa dr Jawny System. Nauka kontroli nad ciałem. Dzisiaj po trzech latach Ola ma talię, równe ramiona jak każda młoda, zgrabna dziewczyna. Chodzi na basen i opala się, nie ma obaw czy ktoś widzi w niej osobę z wadą kręgosłupa. Bo już niewiele widać z jej wady. Ćwiczy dalej, poddała się proloterapii z podaniem PRP. Już 2 razy. Mówi, że dalej się poprawia. Jest szczęśliwa.

Spondylo-Clinic GROUP

Centrum terapii kręgosłupa

we Wrocławiu

ZDROWY KRĘGOSŁUP – ŻYCIE BEZ BÓLU

71 726 11 71

71 791 59 23

503 183 095

ctkbiuro@gmail.com

ul. Wyszyńskiego 116/2, Wrocław 50-307